Helena Flisowska

Helena Flisowska z domu Kornatowska (ur. w lutym 1894 r. w Warszawie na Czerniakowie, zm. 17 kwietnia 1980 r. w Ząbkach) - od 1922 roku mieszkanka Ząbek, od 1924 roku ząbkowska położna, od 1950 r. wspólnie z dr. Popkowskim współorganizatorka pierwszej przychodni w Ząbkach.

Pani Helena urodziła się i wychowała w dzielnicy robotniczej Warszawy - na Czerniakowie. Po śmierci ojca na barki 17-to letniej dziewczyny spadł ciężar utrzymania czteroosobowej rodziny. Na naukę, do której bardzo ją ciągnęło, znajdowała czas nocami.
W 1922 roku, wraz z mężem Antonim Flisowskim, matką, oraz trojgiem małych dzieci przeniosła się do Ząbek, wynajmując mieszkanie u państwa Wendołowskich (obok szkoły).
W 1924 roku skończyła w wyróżnieniem szkołę położnych i pomimo atrakcyjnych ofert z warszawskich szpitali, podjęła pracę w Ząbkach.
Początkowo pieszo, potem na rowerze, przemierzała podległy sobie teren - od granicy z Markami do przejazdu kolejowego w Kawęczynie. Opiekowała się nie tylko kobietami w trakcie i po porodzie, ale zajmowała się całymi rodzinami. Bardzo szybko zyskała zaufanie mieszkańców Ząbek. Przychodzili do niej o każdej porze dnia i nocy, nie tylko z kłopotami zdrowotnymi. Brała także na przysłowiowy "dywanik" pijących i agresywnych mężów. Udzielała życiowych porad bezradnym kobietom. Uczyła czystości w domu, zdrowego gotowania, szycia, opieki nad małymi dziećmi i osobami starszymi. Była do dyspozycji 24 godziny na dobę. Po prostu kochała ludzi.
W Ząbkach przeżyła również swoje osobiste tragedie: śmierć najbliższych - malutkiego synka, męża i matki, potem koszmarny okres okupacji i "wyzwolenia", a w 1946 roku śmierć 29-cio letniej córki, które osierociła troje małych dzieci. Do końca swoich dni, była dla nich ukochaną mamą i babcią.

Wraz z rozpoczęciem "ery antybiotyków" - zastrzyki z penicyliny robiła co kilka godzin. Odbierała coraz więcej porodów. Pomimo tak licznych obowiązków (rejon po wojnie niewiele się zmniejszył), znalazła czas na zorganizowanie w 1950 roku wspólnie z doktorem Popkowskim od podstaw pierwszego w Ząbkach gabinetu lekarskiego, w przedwojennej willi p. Strzałkowskiej na ulicy Chopina.
Nigdy się nie chwialiła otrzymanymi licznymi podziękowaniami - zarówno tymi oficjalnymi, jak i nieoficjalnymi. Rodowici Ząbkowianie pamiętają do dziś szczupłą postać z ogromną torbą zabiegową, która niezależnie od pogody i pory dnia na rowerze jeździła do potrzebujących. Mieszkańcy miasta z dumą mówili o niej "Nasza Pani Flisowska". Podczas jednego z wyjazdu do chorego, spadła z tego roweru. Złamanie nogi okazało się na tyle skomplikowane, że musiała poddać się operacji. Pomimo, że nie wróciła do pełnej sprawności, nadal pomagała potrzebującym. Po wypadku przekazała obowiązki swoje obowiązki godnej następczyni - Pani Lucynie Stolarskiej-Krasnowskiej, której pomagała przyjść na świat i nazywała ją swoją wnuczką.

Dnia 12 marca 2012 r. podczas XXV sesji Rady Miasta, ulicy łączącej Orlą z Poniatowskiego (równoległej do Ks. Skorupki) nadano nazwę imienia Heleny Flisowskiej.

materiał został opracowany na podstawie materiałów udostępnionych przez Związek Kombatantów RP